Reżyseria: Dean Parisot Scenariusz: Erich Hoeber, Jon Hoeber Produkcja: Francja, Kanada, USA (2013) Czas trwania: 116 min (1 h 56 min) Gatunek: komedia, akcja
Obsada: Bruce Willis - Frank Moses John Malkovich - Marvin Boggs Mary-Louise Parker - Sarah Ross Helen Mirren - Victoria Anthony Hopkins - Bailey Catherine Zeta-Jones - Katja
W 2010 roku dużą popularność zdobyła komedia kryminalna wzorowana na komiksach Warrena Ellisa oraz Cully'ego Hamnera, "RED". Film o emerytowanych agentach CIA bardzo dobrze przyjął się w kinach, dlatego już trzy lata później doczekaliśmy się sequelu. Reżyserii podjął się Dean Parisot, a scenariusz napisali bracia Hoeber. Akcja filmu toczy wokół zaginionej głowicy nuklearnej, którą bohaterowie muszą odszukać nim wpadnie w niepowołane ręce. Marvin, Victoria oraz Frank wraz z Sarah znów staną do walki w dobrym stylu, aby udowodnić, że mimo wieku, nadal są najlepsi.
Dean Parisot dotychczas zdobywał sukcesy na planach seriali. Warto przypomnieć tutaj szczodrze nagradzany "Ostry dyżur" czy "Detektyw Monk". Mimo, iż w 1989 zdobył Oscara za najlepszy film krótkometrażowy "The Appointments of Dennis Jennings", najbardziej kojarzony jest z filmami "Kosmiczna załoga" czy "Dick i Jane: Niezły ubaw". Śmiało można stwierdzić, że dopiero teraz dostał swoją szansę. I choć reżyseria jest nienaganna, to scenariusz jest jak stalowa kula u nogi tonącego. Nie trzeba się nawet zastanawiać dlaczego, wystarczy spojrzeć na poprzednie dokonania Hoederów. Jon i Erich są twórcami "Battleship: Bitwy o Ziemię", którego scenariusz był co najwyżej przeciętny. "RED 2" jest bardzo chaotyczny i nieprzemyślany. Zdarzenia w każdym z miejsc są mocno oddzielone, ale w niczym to nie pomogło. Przez cały film można się zastanawiać dokąd zmierzają bohaterowie, kto gra rolę bad guy'a i o co w ogóle chodzi z tajemniczą głowicą. Nie wiemy również dlaczego Frank zabrał swoją żonę na najbardziej niebezpieczną wyprawę. Nic nie wiemy, poza tym, że dobrze się bawimy.
"RED 2" niedyskretnie nabija się z przyjętego modelu filmowego twardziela. W przypadku tej ekipy - nieco podstarzałego. Seria "RED" jest zrobiona dla zabawy i kojarzy mi się z kultową "Nagą bronią", dlatego ten film się kocha albo nienawidzi. Tylko zagorzali fani humoru i gagów Franka Drebina zrozumieją i docenią "RED 2". Po obejrzeniu pierwszej części przygód emerytowanych agentów CIA byłam zachwycona głównym motywem, tym razem jest trochę gorzej, ponieważ nie wniesiono nic świeżego ani ciekawego do serii. "RED 2" jest więc nieco przewidywalny, ale nie nudny. Ogląda się go z wielką przyjemnością i lekkością. Może na tym właśnie polega jego fenomen?
W obsadzie tradycyjnie pojawił się Bruce Willis, który gra główne skrzypce. Rola Franka Mosesa nie jest zbyt wymagająca w porównaniu z poprzednimi kreacjami, które tworzył Willis m.in. w kultowych "Szklanych pułapkach". Mam ogromny sentyment do tego aktora, więc jego umiejętności nie zamierzam oceniać. Zawsze w tego typu produkcjach pojawia się bohater o skłonnościach szaleńca. W rolę Marvina Boggsa wcielił się świetny John Malkovich, który nadaje całej serii klimatu. W męskiej części obsady widnieje również nazwisko Anthony'ego Hopkinsa. Człowiek, którego cały świat zawsze będzie postrzegał jako Hannibala. Po raz kolejny Hopkins pokazał kunszt i wielki warsztat tworząc postać Bailey'a. Absolutny mistrz i wspaniała rola. W żeńskiej części pojawia się znów Hellen Mirren, która jest niesamowitą aktorką i rewelacyjnie wypadła w roli Victorii. W żonę Franka Mosesa, Sarah wciela się Mary-Louise Parker, która najmniej przypadła mi do gustu w całej obsadzie i stanowi jego najsłabsze ogniwo. Rosyjskiego szpiega bardzo dobrze odegrała Catherine Zeta-Jones, która świetnie połączyła rolę agenta z byciem seksownym "kryptonitem Franka".
"RED 2" ma wiele niedociągnięć i nie robi furory w świecie kina. Jego sukces polega na świetnym kontakcie z widzem i utrzymywaniu dobrego nastroju przez cały film. Przy czerwonych można się oderwać, pośmiać i zrelaksować, dlatego serię kochają niewymagający widzowie. "RED 2" jest filmem, który bez wyrzutów można polecić swoim znajomym czy rodzicom i wybrać się wraz z nimi do kina.
0 komentarze :
Prześlij komentarz