środa, 7 grudnia 2011

Film ,,Wyścig z czasem’’ ukazuje rzeczywistość, w której walutą i najważniejszą rzeczą jaką posiada ludzkość  jest czas. W wieku 25 lat każdemu uruchamia się zegar, który daje tylko dobę na przeżycie. Zgodnie z koleją rzeczy biedni umierają, a bogaci ‘żyją wiecznie’. Główny bohater – Will Salas żyje z dnia na dzień. Pewnego dnia dostaje od nieznajomego, bogatego mężczyzny, który stracił sens istnienia i chce popełnić samobójstwo... sto lat. Strażnicy czasu uważają, że Will okradł mężczyznę  i chcą go schwytać. Wtedy bierze za zakładniczkę piękną Sylvię. Początkowo kobieta sprzeciwia się działaniom bohatera, później jednak zaczyna rozumieć co znaczy żyć w getcie i stara się pomóc tym ludziom. Razem okradają banki by zabierać bogatym a dawać biednym, w ten sposób wypowiadają wojnę istniejącemu systemowi...

Bardzo świeży pomysł i dobra realizacja! Obsada? Amandę Seyfried lubię jako aktorkę natomiast Justina Timberlake’a absolutnie nie! znany, ładny ale mało utalentowany. Powiem szczerze, że ten film idealnie odbiera się w przenośni. Czas jako waluta, jako coś czego ciągle nam brakuje... 

Will Salas zdeterminowany aby nie zmarnować czasu, który dostał i Sylvia Weis córka bogacza, (któremu się później sprzeciwia)dziewczyna z wyższych sfer. Wydawać by się mogło, że nici z romansu... jednak jak to bywa w filmach zakochali się w sobie i są w stanie zrobić wszystko byle tylko razem pomóc biednym. Za niezłe połączenie, bunt przeciwko ojcu wielki plus.

Poruszyła mnie scena kiedy matka Willa biegnie do niego aby podarował jej trochę czasu. Na końcu jest odwołanie do tej sytuacji co jest naprawdę fajne ;) Jak juz jestem przy scenach to moze napiszę coś o niektórych absurdach...Sylvia Wies nigdy nie trzymała pistoletu w dłoni, niechlujnie wystrzeliła i trafiła dokładnie w środek klatki piersiowej strażnika czasu. BRAWO!  Podziwiam jednak tę kobietę za bieganie przez CAŁY film w chyba 20 centymetrowych szpilkach :) Muszę wspomnieć także o samochodzie, który 3 razy ‘dachował’ i oczywiście bohaterom nic a nic się nie stało. Po prostu MEGA! ;)  Pomimo tych błędów bardzo mi się podobał. Dużo akcji, kilka wątków, przenośnia. 
8/10 to odpowiednia ocena. 

 



0 komentarze :

Prześlij komentarz