środa, 28 grudnia 2011


Film ,,Pulp Fiction’’ w reżyserii Quentina Tarantino opowiada o dwóch gangsterach próbujących odzyskać walizkę dla swojego szefa – Marsellusa Wallace’a. Jeden z nich dostaje polecenie aby przez weekend ‘zaopiekować’ się żoną bossa, po paru trudnościach z kobietą, udaje mu się jednak sprawić  by wróciła do domu zadowolona. Życie mężczyzn – Julesa i Vincenta – komplikuje się gdy przez przypadek zabijają zakładnika. W filmie ukazane jest także życie pewnego boksera, który dostaje pieniądze od Marsellusa aby przegrać walkę, nieoczekiwanie ten jednak wygrywa...

Zacznę może od tego, że jest to dla mnie wielka inspiracja i zajmuje bardzo wysoką pozycję na mojej TOP liście filmów ; ) Jeden z najlepszych obrazów gangsterskich jakie kiedykolwiek widziałam!  Kilka wątków spójnie ze sobą połączonych, miażdżące teksty i masa przekleństw, ale tak użytych aby nie wywołać niesmaku. Ścieżka dźwiękowa? Jak dla mnie nie mogła być lepsza, pochodzi z niej wiele hitów. Wyborna obsada: John Travolta, Samuel L.Jackson, Uma Thurman, Bruce Willis a z tym wiąże się i bardzo dobra gra aktorska. Na dodatek oczywiście jedyny w swoim rodzaju Quentin, reżyser i aktor, którego naprawdę podziwiam.

Troszkę się rozpłynęłam, ale mam nadzieję, że po obejrzeniu się ze mną zgodzicie. Enjoy!:)






 Podczas tych świąt obejrzałam kilkanaście filmów, postaram się jakiś przedstawić na blogu :)
Tak przy okazji... mam nadzieję, że dostaliście duuuużo prezentów i czas spędzony z rodziną był udany. :)

0 komentarze :

Prześlij komentarz