środa, 19 listopada 2014

Paryż jest ważnym punktem kulturalnym na mapie świata i Europy. W końcu słynie jako stolica mody, gdzie swoje siedziby mają najwięksi i najsłynniejsi projektanci. Paryż jest ponadto miastem marzycieli, artystów i zakochanych, których łączy zachwyt nad tym romantycznym i pełnym magii zakątkiem świata. W mojej wyobraźni, Paryż najmocniej jawi się jako miejsce inspiracji dla wielu filmowców, którzy tworzyli swoje historie na tle stolicy Francji. Michał Bąk, miłośnik historii i absolwent scenopisarstwa, wpadł na pomysł napisania książki, która przybliży Paryż jednocześnie widzom, turystom i zainteresowanym dziejami miasta.

"Filmowy Paryż, czyli magia kina i miasta" jest podróżą po stolicy Francji od czasów średniowiecza, aż po czasy współczesne. Na podstawie wybranych filmów, których akcja toczy się w Paryżu, Michał Bąk odtworzył chronologicznie historię kraju. Począwszy od "Kodu da Vinci" zapisywał kolejne strony filmami takimi jak: "Upiór w operze", "Hugo i jego wynalazek", "O północy w Paryżu", "Marzyciele" Bertolucciego czy "Trzy kolory" Krzysztofa Kieślowskiego. Wspomniał także o znakomitych "Nietykalnych" i pozytywnej "Amelii". Autor poświęcił w swojej książce najwięcej miejsca na zdjęcia (wraz z podpisem), które są odpowiednio dobrane do opisywanych w tekście zakątków miasta. Całości dopełniają liczne ciekawostki wyróżniające się na tle tekstu, przez co dostarczają smaczków miłośnikom kina. Drażniąca jest jednak ilość przypisów autora, których liczba osiąga nawet 42 w jednym rozdziale. Stałe kartkowanie zaburza płynność czytania i dekoncentruje, często także przez niepotrzebne odwołania. Krótkie rozdziały "Filmowego Paryża" ułatwiają jednak przelotne czytanie w czasie przerw, dlatego dobrze jest mięć tę książkę zawsze pod ręką.

Książka Michała Bąka spisuje się najlepiej jako turystyczny przewodnik, który warto zabrać ze sobą w czasie zwiedzania Paryża. Filmowy Świat żądny wiedzy, szybko odwiedził na stronach książki magiczne miejsca w Paryżu. Może kiedyś odtworzę to podczas niewyimaginowanej podróży, a pierwszą rzeczą, którą spakuję do torby, będzie właśnie "Filmowy Paryż" Michała Bąka.


Za książkę dziękuję PWN.

0 komentarze :

Prześlij komentarz