wtorek, 13 października 2015

Reżyseria: Ulrich Seidl
Pomysł: Ulrich Seidl, Veronika Franz
Produkcja: Austria (2015)
Czas trwania: 90 min (1 h 30 min)
Gatunek: dokumentalny

Obsada:
Fritz Lang
Alfreda Klebinger
Manfred Ellinger
Inge ELlinger
Josef Ochs

Każdy prawdziwy kinoman przeżywa załamania filmowe, kiedy po zebraniu swojego skromnego bagażu tytułów przemierza przez kolejne produkcje i zaczyna ocierać się o coraz ciaśniejsze schematy. W niektórych przypadkach na drodze pojawia się tajemniczy Austriak, który zawraca w głowie brutalnym obrazem Miłości, tworzy Funny Games i opowieść o Pianistce. Po kilku latach może pojawić się drugi Austriak, który przedstawi się jako Ulrich Seidl i znów wywróci filmowy świat do góry nogami. Seidl jako czołowy krytyk austriackiego społeczeństwa daje upust swoim fantazjom choćby w słynnej trylogii "Raj", gdzie podstawowe wartości wiary, nadziei i miłości zostają zachwiane i podane w wątpliwość. Kolejne analizy prowadzi rok później, zaglądając swoim rodakom do piwnic.

Ulrich Seidl w poszukiwaniu ludzkiego grzechu był w stanie pukać do przypadkowych drzwi i pielęgnować relacje z mieszkańcami, aby odnaleźć w nich inspiracje oraz zdobyć niezbędne do obnażania prywatności zaufanie. Swój quasi-dokumentalny, bo częściowo inscenizowany film opiera na różnych zboczeniach Austriaków. W jego ujęciu widać kobietę, która ma swoją kolekcję lalek przypominających dzieci niemal 1:1 i opiekuje się nimi z równą troskliwością, co żywymi istotami. Kolejny bohater to miłośnik instrumentów dętych, który swoją piwnicę przyozdobił nazistowskimi symbolami i z wielką dumą ściera kurz z portretu samego Führera wiszącego gdzieś obok krucyfiksu. Gdyby ogólnego zmieszania było mało, jednym z najczęściej ukazywanych wątków jest także sado-masochistyczna relacja małżeńska. Kobieta, która po prostu jest trochę dominująca nakazuje swojemu mężowi nago sprzątać mieszkanie, często zakazując używania do tego jakichkolwiek środków i pomocy. Sam akt traktuje jako sposób okazywania miłości, nie widząc w tym nic odrzucającego. Ale to tylko czubek góry lodowej. Im dalej brniemy w historie bohaterów, tym więcej odkrywamy groteskowych faktów. Na najniższych poziomach piwnicy Seidl porzuca wszelkie środki ostrożności filmowej i poprzez statyczne, doskonale linearne kadry, deformuje nie tylko gatunek ludzki, ale i całą sztukę tworzenia filmu.

Choć pomysł na dokument narodził się przed aferą Josefa Fritzla, to warto mieć na uwadze, że skojarzenia słów Austria i piwnica nadają projektowi kolejnego, paraliżującego znaczenia. Oprócz zwykłej ciekawości tego, co kryją Austriacy, piwnice Ulricha Seidla są także odbiciem ludzkich pragnień, sposobem na uzewnętrznianie swoich potrzeb w bezpiecznym świecie pod ziemią. I w końcu: piwnice Seidla to przede wszystkim obraz patologii oraz wszelkich zboczeń człowieka. W ostatniej scenie naga, otyła kobieta próbuje ułożyć się w odpowiedniej pozycji w zdecydowanie za małej klatce. To tak, jak szukanie dla swojej ułomności odpowiedniego miejsca w zbyt ciasnym świecie. Tym symbolicznym obrazem Seidl nadaje swoim piwnicom wymiaru międzynarodowego, bo kto wie, co kryjesz Ty, drogi widzu, na drugim końcu świata w swojej ciasnej piwnicy?



Film obejrzany podczas festiwalu Kamera Akcja

0 komentarze :

Prześlij komentarz